Iveco Stralis na LNG na trasach międzynarodowych z naczepami typu mega, w barwach Vos Logistics

vos_logistics_econic_cng

Bodajże osiem lat temu firma Vos Logistics zadziwiła całą Europę ciągnikami siodłowymi Mercedes-Benz Econic, zasilanymi gazem CNG i wyposażonymi w ogromne, dachowe kabiny sypialne. I choć nawet dzisiaj konstrukcje te wyglądają na wskroś nowocześnie, a wręcz futurystycznie, to lata mijają i wiosną tego roku takiego właśnie pomarańczowego Econica, w stanie wskazującym na wyraźne zmęczenie życiem, można było oglądać na popularnym portalu z używanymi ciężarówkami. Tymczasem Vos Logistics podejmuje się już kolejnego eksperymentu z gazem, tym razem dla odmiany z LNG.

iveco_stralis_lng_mega_vos_logistics

Jak powszechnie wiadomo, płynny gaz ziemny LNG oferuje znacznie lepszą wydajność niż CNG, w przypadku 330-konnego Iveco Stralis Natural Power oferując zasięg zbliżający się do tysiąca kilometrów. To już natomiast ma wystarczać do wykorzystania gazowych Stralisów także w transporcie międzynarodowym, a przynajmniej tak twierdzi właśnie Vos Logistics. Firma kupiła właśnie pięć egzemplarzy włoskiej ciężarówki i zamierza rozwinąć sieć prowizorycznych stacji tankowania LNG w strategicznych miejscach, wykorzystując dzięki temu nowe samochody na dłuższych trasach. Jest to o tyle ciekawe, że dotychczas ciężarówki na LNG pracujące w barwach Vos Logistics nie wyjeżdżały poza granice Beneluxu, właśnie z uwagi na ograniczony zasięg. Co więcej, nowością będzie tutaj także fakt, że mowa jest o ciągnikach na LNG przystosowanych pracy z naczepami typu mega.

A dlaczego holenderska firma z tym wszystkim eksperymentuje? Oczywiście w związku z możliwością poważnego ograniczenia kosztów transportu. Tankowanie LNG może być w Holandii niemal o połowę tańsze od jazdy na oleju napędowym. Podobno opłaca się to nawet jeśli weźmiemy pod uwagę około 15 proc. wyższy koszt zakupu Iveco Stralis Natural Power.