Imigranci ukryci w silosie pełnym proszku, czyli niespodzianka w ładunku jadącym do firmy w Calais

port calais

Był czwartkowy poranek kiedy holenderski kierowca ciężarówki przyjechał do znajdującej się w Calais firmy z ładunkiem przemysłowego proszku. Całość znajdowała się na pokładzie naczepo-silosu i ważyła około 30 ton. Po otwarciu sześciu górnych włazów okazało się jednak, że 30 ton proszku to nie jedyny ładunek – w silosie przebywało bowiem także trzynastu nielegalnych imigrantów. Prawdopodobnie imigranci nie zdawali sobie sprawy, że ciężarówka faktycznie zmierza do Calais, lecz nie na prom do Wielkiej Brytanii, tylko do jednej z lokalnych firm.

Obecność imigrantów w silosie była dla kierowcy ogromnym zaskoczeniem. Czym prędzej powiadomił on więc policję, lecz w międzyczasie wszyscy „pasażerowie” zdążyli uciec. Policja, która przyjechała w końcu na miejsce sprawdziła przy pomocy skanerów ciepła, czy pod ładunkiem nie został żywcem pogrzebany żaden pasażer. Nikogo nie znaleziono.

Źródło: transport-online.nl