Tak, oczy Was nie mylą – model widoczny na powyższym zdjęciu powstał całkowicie z klocków Lego. Jego autorem jest Marek Markiewicz, który poświęcił aż 9 miesięcy na zabudowanie w skali 1:17 MAN-a TGS 8×4 z holowniczą zabudową firmy OMArS, a konkretnie modelem 120T. Zwróćcie uwagę jak dokładnie odwzorowano niemiecką ciężarówkę – nie dość, że autorowi udało się doskonale zachować wszelkie proporcje, to mamy tutaj jeszcze na przykład dyfuzory na rogach kabiny, malutkie okienko umieszczone za bocznymi drzwiami, czy charakterystyczne otwory w „stalowym” zderzaku. Nie brakuje też wzorowanego na autentycznym”malowania”, a także licznych kawałków folii odblaskowej, które zabezpieczają prawdziwe holowniki przy pracy. To jednak nie koniec atrakcji, bo najwięcej ciekawostek czeka wewnątrz.
Choć trudno w to uwierzyć, pod zbudowaną z Lego karoserią kryje się między innymi malutki akumulator, 11 siłowników pneumatycznych oraz 6 silników elektrycznych, które odpowiadają za napędzanie wszystkich funkcji pojazdu, a także na przykład jego oświetlenie. Samo oświetlenie też jest zresztą bardzo bogate i twórca pojazdu nie zapomniał nawet o dwóch stroboskopach umieszczonych na atrapie chłodnicy. Poza tym holownik jest po prostu w pełni funkcjonalny, posiadając 8 funkcji elektrycznych: skręt kół, napęd, dwie wyciągarki na podporach, wyciągarkę przednią, główną wyciągarkę, wysuw ramienia dźwigu i kompresor z wyłącznikiem ciśnieniowym zapewniający ciśnienie w układzie pneumatycznym, a także 6 funkcji pneumatycznych: rozkładanie podpór przednich, opuszczanie podpór przód/tył, podnoszenie ramienia, podnoszenie widelca, podnoszenie kogutów. Śmiało można więc powiedzieć, że ciężarówka jest w każdej chwili gotowa do miniaturowej akcji ratunkowej. Zobaczcie zresztą sami na poniższym filmie:
Osoby zainteresowane tym fascynującym modelem zapraszam do kliknięcia TUTAJ, a nastąpi przekierowanie do forum LUGpol, gdzie można przeczytać więcej na temat budowy pojazdu, problemów, które pojawiły się przy jej okazji, a także interesujących rozwiązań zastosowanych w ciężarówce. TUTAJ natomiast czeka pełna galeria zdjęć.
Przy okazji chciałbym bardzo podziękować Polskiemu Klubowi Dorosłych Fanów Lego „LUGpol”, a także naturalnie samemu Markowi Markiewiczowi, autorowi ciężarówki, za dostarczenie materiałów.
