Podczas gdy w Polsce w najlepsze trwa wieloletnia walka między Fiatem Ducato a Renault Master, Rosjanie reprezentowali swój własny furgon o dużej pojemności. Jest to Gazelle Next w nowej wersji nadwoziowej, solidnie wydłużonej, a przede wszystkim podwyższonej, oferując dzięki temu 13,5 m3 przestrzeni ładunkowej. Przy nadwoziu długim i wysokim na odpowiednio 6,2 oraz 2,8 metra, do wnętrza takiej Gazelli zmieścimy cztery europalety lub wszelkie inne przedmioty o wysokości do 1927 milimetrów. Uwagę zwraca jednocześnie nietypowy, 3,75-metrowy rozstaw osi, niemalże identyczny jak w nowym Hyundaiu H350 (krótki test TUTAJ), a także stosowanie tylko i wyłącznie podwójnego ogumienia.
Powyżej: deska rozdzielcza Gazelle Next
Co ciekawe, nadwozie największej Gazeli łączy w sobie ocynkowaną blachę oraz włókno szklane o dużej wytrzymałości, co zapowiada stosunkowo niską masę własną. Wraz z nim w ofercie pojawił się większy, 80-litrowy zbiornik paliwa, a także Rosjanie opracowali wersję z dodatkowym rzędem siedzeń. Oferuje ona 9 m3 ładowni i miejsce na dwie europalety, natomiast zastosowana na tyle kanapa już fabrycznie przystosowana jest do przekształcania w spore łóżko. I choć nie udało mi się znaleźć zdjęcia tego ostatniego rozwiązania, to i tak mam tutaj do zaprezentowania coś ciekawego. Oto model Next z zakabinową sypialnią rosyjskiej produkcji, pozwalającą na zamontowanie maksymalnie 4,2-metrowej zabudowy, przy rozstawie osi 4,25 metra i długości całkowitej 7380 milimetrów. Jeśli ktoś natomiast nie potrzebuje aż tak dużego samochodu, może wybrać wariant z zabudową 3,7-metrową, taką jak widoczna poniżej.
A czy nowy GAZ pojawi się na europejskich drogach? W połowie 2014 roku opisywałem to w tekście GAZ szykuje dostawczą ekspensję na Europę, czyli unijna homologacja dla nowej GAZelli Next
