Gama Euro 6 DAF-a jest już pełna – zaprezentowano wieloosiowe podwozia CF oraz XF

Kilka lat spędzonych na studiowaniu niderlandystyki nauczyło mnie, że poczucie estetyki to w Holandii rzecz bardzo specyficzna. Nie mówię tutaj o samym wyglądzie Holenderów, który jest co najmniej charakterystyczny, lecz na przykład o ich guście architektonicznym, filmowym, czy w końcu umiłowaniu do dziwacznych samochodów. Kiedy jednak DAF zaprezentował nowy model XF, nawet ja przecierałem oczy ze zdziwienia. Nie rozumiałem, jak ktoś mógł połączyć klockowatą, zaprojektowaną w latach 90-tych kabinę Space Cab z bardzo nowoczesną ścianą przednią.

Od tamtego czasu minęło już ponad półtora roku i choć wyglądu nowego DAF-a wielu ludzi nadal po prostu nie rozumie, to zdążyliśmy się już do niego chociaż przyzwyczaić. Nowe ciągniki siodłowe są coraz częściej widoczne na drogach, a w wybranych barwach wyglądają nawet nie najgorzej. Zupełnie nieobecne pozostają natomiast wieloosiowe podwozia pod zabudowę z silnikami Euro 6. Powód? Te DAF zaprezentował dopiero teraz, kilkanaście miesięcy po premierze ciągników siodłowych.

daf_xf_fan
DAF XF FAN

Klienci otrzymują do wyboru trzy nowe warianty ciężarówek XF oraz CF o układzie napędu 6×2. FAR, pierwszy z nich, wyposażony jest w 7,5-tonową oś wleczoną, wersja FAS wyposażona jest we wleczoną oś 10-tonową, w wersji FAN trzecia oś jest skrętna, zaś czwartym wariantem jest FAG, czyli pojazd wyposażony w skrętną oś środkową. Co ważne, 10-tonowa oś DAF-a FAR wyposażona jest w podwójne mocowanie, co ma zapewnić lepszą wytrzymałość oraz stabilność pojazdu.

Inżynierowie DAF-a nie zapomnieli także o pojazdach z tandemowym układem tylnych osi, przeznaczonych do najcięższych zastosowań. Zarówno CF, jak i XF są teraz dostępne w konfiguracji 8×4, która nosi nazwę FAD, natomiast tylko CF-a można kupić również jako podwozie 6×4 o symbolu FAT.

daf_cf_fat
DAF CF FAT

Aby usprawnić proces wdrażania pojazdów do eksploatacji, DAF postanowił zaoferować klientom teraz także „fabryczne” przygotowanie pod zabudowy BDF. Za odpowiednią dopłatą, nowy CF lub XF może więc teraz wyjechać z fabryki już z odpowiednią ramą pod kontenery, dostosowaną do ich przewożenia instalacją elektryczną oraz oczywiście mocowaniami twist-lock. Do wyboru są dwie wersje tego typu wyposażenia, przystosowane do przewożenia zabudów o długości 7,45 lub 7,82 m.

W stronę przewoźników wyspecjalizowanych w transporcie kontenerów BDF, DAF uczynił jeszcze jeden ukłon – w system ECAS, umożliwiający szerszą regulację wysokości podwozia, wyposażona będzie mogła być teraz także przednia oś pojazdu. Dzięki temu przód holenderskich ciężarówek będzie można unieść na aż 280 milimetrów.

daf_xf_far
DAF XF FAR z zabudowami BDF

Z nowymi podwoziami XF oraz CF zdążył w ostatniej chwili – już za 13 dni zarejestrowanie nowego samochodu ciężarowego, który nie spełnia normy Euro 6, będzie niemożliwe.