Freightliner Coronado z legendarnymi husarzami na kabinie, czyli piękny zestaw polskiego kierowcy z Florydy

freightliner_tuning_husaria_stetz_3

Husaria to najsłynniejsza formacja wojskowa w historii naszego kraju. Jednoznacznie kojarzy się ona z niegdysiejszą potęgą Polski i tym samym często wykorzystywana jest w symbolice patriotycznej. Znajdziemy ją w sztuce, w nazewnictwie przemysłowym, na ubraniach, a nawet na ciężarówkach. Doskonałym przykładem może być zaś tutaj Freightliner Coronado, którego zmodyfikował w Stanach Zjednoczonych Polak Jerzy Stetz.

Pan Jerzy prowadzi na Florydzie firmę transportową, już od 22 lat przemierzając drogi Ameryki Północnej, a jednocześnie – jak wielu mieszkających w USA Polaków – chętnie podkreślając swoje pochodzenie. Zamiast jednak zwykłej flagi na nadwoziu ciągnika, czy też polskiego godła na naczepie, właściciel czarnego Freightlinera postanowił pójść o krok dalej. I tak na kabinie jego ciężarówki pojawiły się wizerunki legendarnych husarzy, zwracających uwagę swoimi charakterystycznymi skrzydłami.

Trzeba tutaj zaznaczyć, że nanoszenie na ciężarówki malunków jest w Stanach Zjednoczonych bardzo rzadko spotykane. Artysta zatrudniony przez przewoźnika z Florydy spisał się jednak na tyle dobrze, że opisywane Coronado może tylko przekonywać Amerykanów do tego typu modyfikacji. Grafiki doskonale się bowiem zgrywają z czarno-chromowanym nadwoziem, a przy tym mają bardzo ciekawy projekt. Nie bez znaczenia jest także fakt, że Coronado Jerzego jest po prostu zadbane, nie przestając wyglądać atrakcyjnie.

Tymczasem po 10 latach eksploatacji licznik wskazuje 1,37 miliona mil, czyli około 2,2 miliona kilometrów. Jednostka napędowa marki Detroit Diesel, o pojemności 14 litrów i mocy 500 KM, osiągnęła ten przebieg bez żadnego remontu, współpracując przy tym z 13-biegową przekładnią Eaton Fuller. Jak mówi właściciel pojazdu, jedyne prace, które trzeba w tym samochodzie wykonywać, to planowa regulacja zaworów oraz hamulca górskiego, co ćwierć miliona mil. I dlatego też jeździ on właśnie Freightlinerem, mając jeszcze dwa egzemplarze ciągników tej marki. Dodam, że przed laty, jeszcze za kierownicą Freightlinera Century, pan Jerzy regularnie kursował nawet na Alaskę.

Polecam poniższe teksty z ostatnich dni:

Freightliner Coronado przy pracy pod Gorzowem Wielkopolskim – piękna, amerykańska ciekawostka

Jeden z pierwszych egzemplarzy ciągnika Nikola One będzie jeździł z polskim godłem na kabinie

Zdjęcia zrobione przez samego właściciela ciężarówki:

freightliner_tuning_husaria_stetz_7 freightliner_tuning_husaria_stetz_8 freightliner_tuning_husaria_stetz_2 freightliner_tuning_husaria_stetz_1 freightliner_tuning_husaria_stetz_6 freightliner_tuning_husaria_stetz_4 freightliner_tuning_husaria_stetz_5