Francuskie protesty coraz bardziej paraliżują kraj – wczoraj ponad 820 stacji całkowicie nie miało paliwa!

flaga_francji

Pracownicy francuskiej branży transportowej nie odpuszczają, dalej blokując swoimi protestami drogi, strefy ekonomiczne, dojazdy do portów, a także centra dystrybucji paliwa. Sytuacja jest na tyle zła, że wczoraj na 820 stacjach benzynowych całkowicie wyczerpały się zapasy paliwa, jako że po prostu nie dało się ich dostarczyć. Co więcej, kolejne 800 stacji ma poważne problemy z zaopatrzeniem, będąc pozbawionym paliwa przynajmniej jednego typu.

Powyższe problemy aktualne są przede wszystkim w Normandii oraz w Bretanii, czyli w północnej części kraju. Również tam trzeba spodziewać się blokad dróg, w których stoi się już nie tyle godzinami, co nawet dniami. Tymczasem rząd Francji utrzymuje, że „wszystko jest pod kontrolą” i raczej nie zamierza uginać się przed prostującymi. A przypomnijmy, że chodzi tutaj o planowane zmiany w prawie pracy, przewidujące mniej korzystny system wynagradzania nadgodzin.