Francja grozi zamknięciem portu w Calais, czyli przerzucanie winy za problemy z nielegalnymi imigrantami

port calais

Natacha Bouchart, burmistrz Calais, zagroziła, że całkowicie zamknie port w Calais! Wszystko przez coraz większe problemy z nielegalnymi imigrantami, którzy próbują przedostać się przede wszystkim na pokładzie samochodów ciężarowych do Wielkiej Brytanii. Zdaniem pani Bouchart, wszystkiemu winni są Brytyjczycy, którzy zbyt pobłażliwie podchodzą do nielegalnych imigrantów, a także oferują im w zbyt wiele, tym samym zachęcając do podejmowania prób przedostania się przez kanał La Manche. Jeśli Wielka Brytania nie rozprawi się więc z tym problemem i nie zmieni swojego podejścia do imigrantów, port w Calais może wkrótce zostać zamknięty. Chyba nie muszę nikomu tłumaczyć, co oznaczałoby to dla branży transportowej…

Żeby było jednak ciekawiej, Brytyjczycy właśnie odpowiedzieli na ataki ze strony Francuskiej, stwierdzając, że nie mają sobie nic do zarzucenia. Według nich winne są inne kraje europejskie, które funkcjonują na południowych, czy wschodnich obrzeżach strefy Schengen. Imigranci w jakiś sposób musza się bowiem dostać do samego Calais i gdzieś do Europy wjeżdżają. I właśnie już w tym „gdzieś” powinni oni zostać skutecznie wykryci, nigdy nie docierając do północnej Francji.

Na razie nie wiadomo jak Natacha Bouchart odpowie na stanowisko Wielkiej Brytanii. Co natomiast wiadomo, to że Francuzi postanowili wziąć się do roboty. Nie dość, że wokół portu w Calais jest ostatnio podobno sporo policji, o czym pisałem TUTAJ, to planuje się jeszcze postawienie nieopodal miasta nowego ośrodka dla imigrantów. Miałby on pomieścić nawet 1,5 tys. załapanych we Francji osób. Żeby jednak nie było za pięknie, funkcjonariusze pracujący w Calais cały czas odmawiają używania skanerów ciężarówek, które zaoferowali im Brytyjczycy. Takie urządzenia skutecznie pomogłyby w ograniczeniu liczby pasażerów na gapę, lecz według Francuzów, używanie ich bez ostrzeżenia stałoby w sprzeczności z prawami człowieka.

Przy okazji Brytyjczycy zwracają uwagę, że niektórzy kierowcy i przewoźnicy sami proszę się o problemy planując pauzę na okolice Calais. Mówi się, że bezpiecznie jest dopiero w odległości jakiś 100 km od portu.

Źródło: Commercial Motor