W kwestii bycia rzadko spotykanym, Ford Transcontinental jest klasą samą w sobie. Samochód ten wytwarzano jedynie przez osiem lat, cała produkcja nie przekroczyła 9 tys. egzemplarzy, a jednocześnie większość z nich nie miała łatwego życia. Jak szacują miłośnicy tego modelu, z niecałych 9 tys. egzemplarzy do dzisiaj przetrwał jedynie 1 proc., czyli jakieś 90 pojazdów. Niemałym wydarzenie jest więc fakt, że jeden z takich Fordów pojawił się ostatnio w polskim ogłoszeniu.
Sprzedawane w Kielcach auto pochodzi z 1979 roku i jak większość egzemplarzy, zostało wyprodukowane w Holandii, przez firmę Ford Nederland. Wewnątrz kabiny znajdziemy niemal kompletne wnętrze, nawet dzisiaj zwracające uwagę bardzo małym tunelem silnika. Ba, jeśli dobrze się przyjrzycie, na fotelu pasażera zobaczyć tę samą tapicerkę w kratkę, co na folderach reklamowych sprzed 40 lat. Ponadto nie brakuje tutaj techniki rodem z USA. Pod kabiną powinien się znajdować silnik marki Cummins, połączony ze skrzynią biegów marki Fuller. Na podwoziu zamontowano zaś amerykańską zabudowę do pomocy drogowej, wyprodukowaną przez Austin Westeren Company.
Warto tutaj dodać, że nieistniejące już Austin Western Company ma nie byle jaką historię. Przez lata firma ta dostarczała holowniki pomocy drogowej dla amerykańskiej armii, a początki jej historii sięgają lat 70-te XIX wieku. Wówczas przedsiębiorstwo budowało na potrzeby transportu kolejowego.
A o historii Forda Transcontinental przeczytacie tutaj.
Polecam też tekst o Fordzie CL-9000 – dostępny tutaj.
Ogłoszenie sprzedaży holownika znajdziecie tutaj, natomiast poniżej zamieszczam pamiątkowy zrzut ekranu:
