Food truck na bazie Unimoga U318, czyli marzenie o terenowej ciężarówce zrealizowane dzięki burgerom

Unimog Food Truck

Food trucki, czyli samochody ciężarowe i dostawcze, z których sprzedaje się jedzenie, nieustannie zyskują w Polsce na popularności. W czasie więc, gdy u nas przybywa Fiatów Ducato z najróżniejszymi burgerami, zapiekankami, czy też frytkami, pewien Fin postanowił zbudować sobie food trucka na bazie nowego, 177-konnego Unimoga.

Fin ten nazywa się Sami Repo, z zawodu jest fotografem i od lat marzył o własnym Unimogu U20, czyli typowo specjalistycznym nośniku narzędzi. Na dobrą sprawę kompletnie nie potrzebował takiego pojazdu, a nawet nie do końca wiedział, co miałby z nim robić, ale po prostu chciał go mieć. Zanim jednak Sami zabrał się do realizacji tego marzenia, wyjechał na pewien czas do Teksasu, gdzie wpadł przy okazji na genialny pomysł. Będąc pod wrażeniem amerykańskich food trucków, postanowił zbudować podobny pojazd na bazie Unimoga, serwując z niego burgery.

Unimog Food Truck

I tak też się stało – Sami wydał nie taką małą fortunę na nowego Unimoga U318, a następnie postawił na nim kontener z między innymi 400-kilogramowym piecem ściągniętym aż z Hiszpanii. Sam kontener powstał na bazie autorskiego projektu Fina, przygotowanego po kilku miesiącach mierzenia, rozmyślania i planowania, a oprócz tego we wnętrzu nie zabrakło kuchenki gazowej, blatów, czy też bojlera z ciepłą wodą. Jednocześnie musiał pomyśleć o pokaźnym podeście dla klientów, wszak bez tego nikt nie byłby w stanie odebrać swojej kanapki, czy też podać pieniędzy.

A czy pomysł ze sprzedawaniem burgerów z Unimoga wypalił? Jak najbardziej – nie brakuje klientów, którzy chcą mieć taką nietypową konstrukcję na swojej firmowej imprezie, na urodzinach, czy też na gminnym festynie, a do tego zdarzają się też wyjazdy poza utarte drogi, w tym również w środku zimy.

Unimog Food Truck