Fiat Ducato 3.0 Multijet z 2009 roku przejechał już milion kilometrów i dalej dzielnie na siebie zarabia

ducato_milion_kilometrow_artystka

W ciągu sześciu lat, Ducato miało trochę przygód. Dla przykładu, kiedyś auto miało zostać oklejone przez artystkę i trafić na wystawę. Pamiątką po tamtych pracach jest powyższe zdjęcie.

W ostatnich dniach zgłosił się do mnie Artur Żurczak, prowadzący w Kościanie (woj. wielkopolskie) firmę Art Trans i eksploatujący przy tym bardzo pracowity egzemplarz 160-konnego Fiata Ducato 3.0 Multijet. Samochód ten został wyprodukowany w 2009 roku, przepracował kilka miesięcy w Niemczech, a następnie, z przebiegiem zaledwie 14 tys. kilometrów, trafił do Polski. Wówczas kupił go właśnie pan Artur, eksploatując do dziś i osiągając milionowy przebieg.

Codziennym zajęciem białego Ducato jest przewóz materiałów reklamowych, kursując między Poznaniem a największymi niemieckimi miastami. Roczny przebieg wynosi około 150 tys. kilometrów i dlatego też w ostatnich dniach licznik Ducato wskazał obok siebie sześć dziewiątek. Pan Artur przyznaje, że w czasie przejeżdżania tego miliona kilometrów zdarzyło się kilka awarii osprzętu. Auto musiało jechać do serwisu między innymi z niesprawnym przepływomierzem, pompą wody, czy też zaworem EGR. Z drugiej jednak strony sam silnik nigdy nie sprawił problemów, a i wtryskiwacze są tutaj zupełnie oryginalne. Oryginalne sprzęgło wytrzymało 495 tys. kilometrów, natomiast kolejny komplet, wraz z „dwumasą”, wymieniono po kolejnych 200 tysiącach. Warto też dodać, że samochód jeździł do ASO Fiata wyłącznie z najbardziej poważnymi naprawami, większość obsługi otrzymując w lokalnym, zaprzyjaźnionym warsztacie.

Tuż przed magiczną chwilą:

ducato_milion_kilometrow_licznik

Właściciel pojazdu zaznacza, że zawsze starał się delikatnie traktował pedał gazu, dawał się autu dobrze nagrzać, a po zatrzymaniu pamiętał o chłodzeniu turbosprężarki. Jednocześnie też przyznaje, że powoli myśli już o zmianie samochodu. Z uwagi na duże gabaryty przewożonych ładunków, tym razem chciałby kupić pojazd w większym wariancie nadwoziowym, skłaniając się przy tym ku Mercedesowi Sprinterowi. Z drugiej jednak strony, skoro Fiat nadal bez problemu jeździ i w chwili obecnej nie wymaga wkładu finansowego, prawdopodobnie jeszcze trochę tutaj popracuje.

Milionowym przebiegiem białego Ducato zainteresowała się także firma Castrol, jako że opisywany pojazd przez wszystkie lata jeździł na oleju Castrol EDGE Turbo Diesel 5W-40. W związku z tym przygotowano poniższy film, prezentujący samochód pana Artura, uwieczniający „przekręcenie” się licznika, a przy okazji reklamując wspomniany olej.