Eurotunnel znowu nie jeździ, przewiduje się duże opóźnienia – przy torach znaleziono martwego imigranta

eurotunel

Aktualizacja: Dochodzenie w sprawie śmierci imigranta powoli przeniosło się z torów na perony. Tym samym pociągi zaczynają jeździć zgodnie z harmonogramem, co jednak nie rozwiązuje wszystkich problemów. Przez ostatnie kilka godzin przedterminalem zebrały się dziesiątki czekających na przeprawę pojazdów, dlatego też wokół Calais trzeba nadal liczyć się ze sporymi korkami.


Eurotunnel znowu stoi, po raz kolejny w związku z działaniem nielegalnych imigrantów. Tym razem chodzi o martwego mężczyznę, którego znaleziono w tunelu dzisiaj rano. Francuskie władze poinformowały o tym odkryciu dzisiaj około godziny 10 rano, jednocześnie stwierdzając, że ruch pociągów został wstrzymany. Około pół godziny później operator tunelu informował, że pociągi mogą mieć ogromne opóźnienia, a już kilku minut temu Eurotunnel napisał na Twitterze, ze zaleca przesunięcie podróży tunelem na inny dzień. Dla ciężarówek oznacza to oczywiście konieczność skorzystania z promów, a także tworzące się wielokilometrowe kolejki.

Przypominam przy okazji, że między Calais a Dover cały czas wpływają wyłącznie promy firmy P&O i korzystanie z usług DFDS możliwe jest tylko przez Dunkierkę. Niemniej DFDS  ma wkrótce wrócić do Calais i mówi się tutaj już o nocy ze środy na czwartek. Tymczasem już dzisiaj odbędą się rozmowy przy okrągłym stole z pracownikami MyFerryLink, którzy zablokowali francuski port na cztery dni w ubiegłym tygodniu.

Osobom, które już kupiły bilet na Eurotunnel, zalecam obserwowanie sytuacji przez Twitter, sprawdzając komunikaty dostępny na twitter.com/leshuttle