Czy elektryczny dostawczak może pokonać na torze takie sportowe potęgi, jak Ferrari California, czy też Tesla Model S? Okazuje się, że może, o ile jednak wcześniej podda się go stosownej modyfikacji. Tak, jak miało to miejsce w przypadku Mercedesa Vito „Edna”, zmodyfikowanego przez amerykańską firmę Atieva.
Vito „Edna” wyposażone jest w dwa silniki elektryczne, który umożliwiają osiągnięcie 60 mph (96 km/h) w zaledwie 3,08 sekundy. Jest to zasługa aż 900 koni mechanicznych, dwóch skrzyni biegów, baterii 87 kWh, a także napędu na 4×4, wynikającego z faktu, że każdy silnik napędza tutaj inną oś. A do tego wszystkiego dodano nowatorskie oprogramowanie, do którego testowania opisywany samochód de facto służy, będąc w firmie Atieva swoistą platformą do sprawdzania nowych rozwiązań.
