Od dzisiaj tachografy są w USA obowiązkowe. Co ciekawe, co czwarta firma nadal ich nie zamontowała

tachograf_usa_eld

Powyżej: jeden z dziesiątków rodzajów ELD dostępnych na rynku

I stało się – mamy 18 grudnia 2017 roku, a Stanach Zjednoczonych tachografy właśnie stały się obowiązkowym wyposażeniem samochodów ciężarowych. Tym samym do przeszłości odchodzą papierowe książki, w których kierowcy od dziesiątek lat sami zapisywali swoje godziny pracy.

Amerykańskie tachografy, znane pod nazwą Electronic Logging Device (ELD), wydają się być niemożliwe (lub przynajmniej wyjątkowo trudne) do oszukania. Urządzenia te pobierają sygnał z silnika ciężarówki, łącząc to z satelitarnym namierzaniem pojazdu. System zapisuje więc nie tylko czas jazdy, ale także zbiera dane o zmianie położenia ciężarówki.

Co jednak ciekawe, choć przepisy zmieniają się dzisiaj, tysiące przewoźników nadal nie wyposażyło swoich pojazdów w ELD. Są to przede wszystkim bardzo małe firmy oraz kierowcy-właściciele, do końca wierzący, że administracja Donalda Trumpa w ostatniej chwili zatrzyma zmianę przepisów.

Rozmaite organizacje szacują, że jedynie 70-80 proc. użytkowników ciężarówek wyposażyło się na czas w tachografy. Co więcej, co trzeci przedsiębiorca zdecydował się na to dopiero w tym miesiącu, a więc zainstalował ELD na ostatnią chwilę. Ba, nie brakuje nawet osób, które nadal nie zamierzają ELD instalować. Są one gotowe na choć tymczasową jazdę „na dziko”, aby sprawdzić jak tachografy wpłynął na sytuację w branży. A jeśli ELD masowo okaże się problemem, gotowe są całkowicie wycofać się z transportu drogowego.

Wprowadzane dzisiaj przepisy sprzyjają takiemu ryzyku. Do 1 kwietnia 2018 roku brak tachografu nie będzie bowiem podstawą do wycofania ciężarówki z ruchu. Owszem, kierowca będzie mógł otrzymać mandat za brak ELD, a po zakończeniu kontroli normalnie ruszy w dalszą trasę. Warto też przypomnieć, że ciężarówki sprzed 2000 roku nie muszą posiadać takich urządzeń, przynajmniej przez kolejne 2 lata. Zwolnienie dotyczy także ciężarówek z wypożyczalni oraz ciężarówek o DMC poniżej 4,5 tony.

Jak wygląda czas pracy w USA? Sprawa jest dosyć prosta – przez 14 godzin dziennie możemy pracować, a przez 10 godzin musimy odpoczywać. Spośród tych 14 godzin pracy maksymalnie 11 godzin może przypadać na jazdę.

Więcej o urządzeniach ELD przeczytacie m.in. tutajtutaj, tutajtutaj.