Dwie osoby zginęły w najechaniu na tył gabarytu – jednej z ofiar w ogóle nie dało się zidentyfikować

Dzisiaj w nocy, około godziny 23, samochód osobowy z dużą prędkością najechał na tył ponadnormatywnego transportu. Wszystko wydarzyło się na trasie A6 nieopodal Heilbronn.

Ciężarówka przewożąca dużą maszynę budowlaną zatrzymała się przed zjazdem na parking. Za nią zatrzymał się też pojazd pilotujący marki Renault, który miał zapewnić transportowi odpowiednią widoczność. Ktoś jednak zignorował sygnały ostrzegawcze i z pełną prędkością najechał na tył samochodu-pilota.

Siła uderzenia wepchnęła oba samochody na tył naczepy, a następnie oba wraki stanęły w płomieniach. Wraz z nimi spłonął kierowca winny całemu zdarzeniu, a także pasażerka samochodu pilotującego. Sama pilotka transportu uratowała się, bo uderzenie wyrzuciło ją z samochodu na jezdnię. Niemniej kobieta odniosła bardzo poważne obrażenia, zagrażające jej życiu.

Samochód, który najechał na pilotujące Renault, uległ doszczętnemu zniszczeniu. Służby ratunkowe nie potrafiły określić jakiej płci był kierowca, w jakim był wieku, ani nawet jakiej marki samochód prowadził. Same za siebie mówią też poniższe zdjęcia: