Lubisz zjeść od czasu do czasu w trasie jabłko? Jeździsz po kraju? No to w drugiej połowie tego tygodnia musisz zahaczyć o jedną ze stacji paliw z sieci Moya, gdzie od 4 września rozdawane będą właśnie darmowe jabłka. Każdy klient stacji, a także dowolna ilość jego towarzyszy, otrzymają po jednym owocu, będącym częścią aż 10-tonowej partii zamówionej u podgrójeckich sadowników przez operatora stacji.
Jest to realizacja wirtualnej akcji #jedzjabłka i właśnie w ten sposób polska sieć stacji chce promować jedzenie objętych rosyjskim embargiem owoców. Do każdej ze stacji trafi około 100 kg owoców, co powinno starczyć na jakieś dwa-trzy dni rozdawania.
