DAF XF Euro 6 z wnętrzem niczym w Scanii serii 4, a także Iveco Eurocargo z tapicerką pod kolor nadwozia

iveco_eurocargo_szwajcaria_tuning_wnetrza_1

Przyjrzymy się teraz dwóm ciężarówkom, które zostały poddane nietypowemu tuningowi. Każda z tych ciężarówek zwraca uwagę już wyglądem zewnętrznym. To co najważniejsze i najciekawsze kryje się jednak we wnętrzach.

Już sam fakt, że pierwszy pojazd to 10-tonowe Iveco Eurocargo, może robić wrażenie. Modyfikowanie tej dystrybucyjnej ciężarówki nie zdarza się bowiem często, a już na pewno nie na taką skalę, jak w przypadku tego krótkiego egzemplarza ze Szwajcarii. Z zewnątrz omawiany pojazd zwraca uwagę całkowicie białym malowaniem, obejmującym także niewielkie detale, a nawet osłonę katalizatora. Kiedy natomiast zajrzymy do wnętrza, naszym oczom ukarze się niebieska skóra, białe obicia ścian oraz lakierowanie wszelkich możliwych plastików. Ponadto zdecydowano się tutaj na jedno, wysoko umiejscowione łóżko, zyskując miejsce na lodówkę. Na kierownicy oraz przyciskach widać zaś imitację karbonu. Czy wygląda to ładnie? Na ten temat na pewno można dyskutować. Nie zmienia to jednak faktu, że tak zmodyfikowane Eurocargo może robić ogromne wrażenie, zaskakując niejedną osobę ze świata transportu.

Dodam jeszcze, że opisywany pojazd należy do szwajcarskiej hurtowni opon Pneuhaus Leu AG, specjalizującej się między innymi w ogumieniu rolniczym. To właśnie opony będą tutaj więc wożone najczęściej, wykorzystując przy tym krótką zabudowę z kurtynami oraz windą. Jeśli natomiast chodzi o firmę, która zmodyfikowała wnętrze, to był to holenderski warsztat Special Interior. Z jego Facebooka pochodzą zresztą poniższe zdjęcia:


daf_xf_ld_transporti

Źródło zdjęcia: Giftmodels.it

Było nietypowe Eurocargo, a teraz czas na coś znacznie bardziej popularnego, czyli DAF-a XF Euro 6. Będzie to samochód należący do włoskiej firmy Ld Trasporti, zajmującej się transportem krajowym. Przedsiębiorstwo to ewidentnie upodobało sobie DAF-y, mając w swojej flocie kilka zmodyfikowanych egzemplarzy modelu XF. Najnowszym nabytkiem jest zaś XF Euro 6 z srebrno-niebieskim malowaniu, wyróżniający się wieloma ciekawymi detalami.

Dla przykładu, szyba ma tutaj aż dwie osłony – górną i dolną, a dalekosiężne oświetlenie bazuje na listwach LED, ciekawie wpasowanych w nadwozie. Ciekawe jest też logo marki DAF, wykonane czcionką sprzed lat i umiejscowione nad atrapą chłodnicy. Jeśli natomiast chodzi o wnętrze, to przede wszystkim ciekawie je zagospodarowano. Dlaczego? Trzeba zauważyć, że z auta zniknęła oba oryginalne łóżka. Zamiast tego za fotelami mamy narożniki ze stolikiem oraz zestaw szafek przywodzący na myśl Scanię serii 4. Co więcej, podobnie jak w „czwórkach” ustawiono też górne łóżko, montując je nad fotelami, przy przednim podwyższeniu dachu. Po raz kolejny okazuje się więc, że choć ten eksperyment Scanii miał w latach 90-tych wielu przeciwników, są osoby które nadal cenią sobie właśnie taki układ. A oto zdjęcia opublikowane przez samo Ld Trasporti: