Niedługo minie miesiąc od zamachu terrorystycznego w Berlinie. Terrorysta wjechał tam uprowadzonym samochodem ciężarowym w tłum, zabijając przy tym 11 osób, a wcześniej także mordując polskiego kierowcę. I dlatego też w nadchodzący czwartek przez Berlin przejechać ma symboliczny konwój dwunastu polskich ciągników siodłowych.
Plan jest taki, żeby dwanaście ciężarówek dotarło do Berlina i stawiło się na Breitscheidplatz, czyli w miejscu zamachu. Ich kierowcy złożą tam symboliczne kwiaty, a następnie, w ramach branżowego hołdu, na minutę uruchomią klaksony. Następnie ciągniki mają też zostać odstawione na pobliski parking, aby jadące nimi osoby udały się na mszę ku czci wszystkich ofiar. Zostanie ona zorganizowana o godzinie 20.00, w kościele Heilig Kreuz (Hildegardestrasse), przy udziale Nuncjusza Apostolskiego w Niemczech oraz polskiego księdza.
W planowanie czwartkowego wydarzenia zaangażowane jest m.in. NSZZ „Solidarności”, a niemiecka policja otrzymała oficjalny wniosek o zgodę na przejazd i pomoc w jego zorganizowaniu. Koordynator całej sprawy to zaś wspomniany Jacek Sommer, który na początku miesiąca pomógł stworzyć konwój ponad stu ciężarówek, towarzyszący pogrzebowi śp. Łukasza Urbana. Jeśli w sprawie będą odnotowane istotne postępy, będę o tym informował. A jeśli ktoś będzie w czwartek w okolicy i chciałby dołączyć się do wydarzenia, może napisać w tej sprawie do mnie ([email protected]), a ja pomogę mu skontaktować się z Jackiem.
