Wczoraj informowałem o nowym projekcie z Czech, w ramach którego policjanci będą zaglądali do kabin samochodów ciężarowych z pokładów autobusów (zapraszam TUTAJ). Jakiego bata na czytających, piszących lub oglądających filmy kierowców mają natomiast Polacy? Naszym funkcjonariuszom do pilnowania kierowców służy aparat, o czym opowiada poniższy komunikat KWP w Katowicach:
Policjanci z żywieckiej drogówki już po raz kolejny mają możliwość korzystania ze specjalistycznego aparatu z teleobiektywem. Sprzęt ten służy do ujawniania wykroczeń w ruchu drogowym polegających głównie na rozmowie przez telefon komórkowy w czasie jazdy oraz jeździe bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Od kilku dni policjanci z żywieckiej drogówki w czasie pełnionej służby korzystają ze specjalistycznego aparatu z teleobiektywem. Sprzęt ten jest cyklicznie przekazywany między jednostkami i już po raz kolejny trafił do żywieckich stróżów prawa. Aparat ułatwia policjantom ujawnianie kierujących naruszających przepisy ruchu drogowego m.in. dotyczące nieużywania pasów bezpieczeństwa oraz korzystania z telefonu w czasie jazdy samochodem. Dzięki dużemu przybliżeniu uzyskanemu poprzez zastosowanie teleobiektywu, policjant już z daleka widzi, czy kierujący popełnia wykroczenie.
Niewłaściwe zachowania kierowców wiążą się często z konsekwencjami finansowymi, prawnymi, a przede wszystkim zdrowotnymi. Dlatego też stróże prawa podejmują wszelkie działania, mające na celu ograniczenie liczby wypadków i podniesienie bezpieczeństwa na drogach.
