Ciężarówka wjechała na torowisko tuż przed tramwajem, czyli o tym jak łatwo przeoczyć szynowy pojazd

Z uwagi na ustawienie torów tramwajowych względem jezdni, o przeoczenie zbliżającego się tramwaju paradoksalnie nie jest trudno. Jeśli zaś mowa o torach, które są w użytku od zaledwie kilku tygodni, dotychczas całkowicie nieczynnymi, łatwo może dojść do takiej sytuacji, jak ta dzisiaj rano w Bydgoszczy.

Ciężarowa Scania przecięła tam dopiero co otwartą linię tramwajową, skręcając do jednego z lokalnych marketów tuż przed rozpędzonym tramwajem. W efekcie szynowy pojazd zbił się w naczepę, został poważnie uszkodzony, a motorniczy oraz sześciu pasażerów musiało trafić do szpitala. Wśród nich znalazła się kobieta w ciąży oraz czworo dzieci, więc szczególnie istotna jest informacja, że na szczęście nikomu nie stało się nic poważnego. Sam kierowca ciężarówki był natomiast w pełni trzeźwy, ma się dobrze. Policja wstępnie twierdzi, że prawdopodobnie wymusił on pierwszeństwo, choć patrząc na miejsce uderzenia w naczepę rodzi się pytanie, czy kierowca tramwaju nie postępował czasem zgodnie z powszechnie znaną zasadą „mam pierwszeństwo, będę do końca dzwonił dzwonkiem i zacznę hamować w ostatniej chwili”.

Oto zdjęcia wykonane przez TVP3 Bydgoszcz:

Dzięki Michał!