Ciężarówka wjechała na autostradzie w ekrany dźwiękochłonne, a kierowca niestety zginął na miejscu

Powyżej widzicie film z miejsca zdarzenia.

Na holenderskiej autostradzie A35 doszło wczoraj do nietypowego wypadku. W okolicach miejscowości Delden, ciągnik siodłowy z naczepą zjechał na pobocze i uderzył w ekrany dźwiękochłonne, ustawiając się do nich pod kątem 90 stopni. Nie brzmi to może zbyt groźnie, lecz niestety dla kierującego ciężarówką wypadek okazał się tragiczny. Jak podały bowiem holenderskie służby ratunkowe, mężczyzna zginął na miejscu zdarzenia.

Lokalna policja zwróciła uwagę na to zdarzenie w swoim facebookowym komunikacie. Jak podają funkcjonariusze, przy wypadku zatrzymało się wiele przypadkowych osób, które chciały udzielić kierowcy pomocy. Biorąc zaś pod uwagę stan kierowcy, zdarzenie mogło być dla nich ogromną traumą. Dlatego też wszyscy pomagający świadkowie proszeni są o kontakt z policją, która pomoże skontaktować się z organizacją pomagającą poradzić sobie z takimi doświadczeniami.

Ponadto trzeba dodać, że akcja ratunkowa była niestety okazją do wystawieniu wielu mandatów. Policja zauważyła bowiem, że wielu kierowców próbuje wyprzedzać około ośmiokilometrowy korek poboczem, aby szybciej dotrzeć do zwężenia jezdni. Dlatego też funkcjonariusze zaczęli wyłapywać wszystkie takie samochody, wręczając ich kierowcom mandaty za jazdę po pasie awaryjnym.