Przed powyższym filmem może pojawić się krótka holenderska reklama.
Ciężarówki uszkodzone po uderzeniu w wiadukt widzieliście zapewne już nieraz. W miniony weekend, w holenderskiej miejscowości Hank, doszło jednak do wypadku z wiaduktem, który naprawdę może dziwić. Kiedy bowiem na miejsce przybyły pierwsze służby ratunkowe, okazało się, że ciągnik siodłowy leży pod zbyt niskim wiaduktem na prawym boku.
Aby wszystko wyjaśnić, trzeba zacząć od tłumaczenia samego kierowcy. Przyznał on po zdarzeniu, że na co dzień jeździ inną, niższą ciężarówką, która zmieściłaby się pod wiaduktem wysokim na 3,2 metra. Kiedy więc wyjątkowo wsiadł za kierownicę Mercedesa ze stosunkowo wysoką naczepą, po prostu się zapomniał, źle oceniając przy tym wysokość zestawu. I tak też doszło do uderzenia w wiadukt autostrady A27.
Trzeba też zauważyć, że Mercedes jechał drogą ustawioną pod kątem względem wiaduktu. Dlatego też uderzenie przesunęło naczepę na prawo, a sypki ładunek tylko pomógł w przewróceniu całego zestawu na bok. Szczęśliwie kierowcy nic groźnego się przy tym nie stało, ale za to uszkodzenia ciężarówki były bardzo rozległe. Wyciągnięcie jej spod wiaduktu oraz postawienie na kołach zajęło kilka godzin.
Poniżej: zdjęcie wykonane przez lokalną policję
tankauto geladen met diervoeder klem onder viaduct bij #Hank. Chauffeur heeft geen letsel. Berging zal enige tijd duren. pic.twitter.com/XeBBKd7mQu
— wijkagent Werkendam (@WA_Werkendam) 22 kwietnia 2017