Chińskie opony kontra marki premium – na polskim rynku coraz więcej jest wątpliwej jakości ogumienia

opony_ciezarowki

Przy okazji listopadowego spotkania z mediami, firma Continental opublikowała m.in. statystyki dotyczące polskiego rynku opon. Nie zabrakło w nich także tematu, który powszechnie wzbudza duże zainteresowanie. A chodzi tutaj o sprzedaż ogumienia pochodzącego z Chin.

Cały polski rynek opon do samochodów ciężarowych to około 1,1 mln sztuk. Spośród nich 700 tys. opon produkowane jest w Europie. Są to głównie opony marek europejskich lub azjatyckich, ale oczywiście nie chińskich. Do tego dochodzi kilkadziesiąt tysięcy opon z tak zwanych „pozostałych krajów”, o mniejszej produkcji. Mowa tutaj na przykład o Rosji, czy Indonezji. Pozostałe 400 tys. to natomiast opony właśnie z Chin. Można więc powiedzieć, że niedługo co trzecia opona ciężarowa w Polsce będzie właśnie z Chin.

Jeszcze siedem lat temu import opon z Chin był dziesięciokrotnie mniejszy, sięgając poziomu 40 tys. sztuk. Warto też zwrócić uwagę na zjawiska, która mają w tej sprawie istotne znaczenie. Tutaj Continental wskazał przede wszystkim na fakt, że w Polsce bardzo mocno rozwinęły się hurtownie. Aż 55 proc. ogumienia do ciężarówek sprzedawane jest właśnie przez hurtownie, podczas gdy na Zachodzie nadal dominują mniejsi sprzedawcy. Jednocześnie hurtownie to taki rodzaj firm, dla których ściągnięcie opon z Chin jest bardzo łatwe i stosunkowo tanie. Stąd też szeroka oferta „chińczyków” na naszym rynku.

O stosunku polskich odbiorców do ogumienia wiele mówi także kwestia tak zwanych marek „premium”. Chodzi tutaj o pięciu największych producentów, oferujących opony najdroższe, ale też najbardziej zaawansowane techniczne. W naszym kraju opony tych firm stanowią ledwie 25-30 proc. rynku. W Europie Zachodniej jest to 60 proc., natomiast w Turcji mowa o aż 70 proc. Na ten ostatni fakt może wpływać klimat, z wyjątkowo gorącym tureckim latem oraz wyjątkowo srogimi zimami.

Oczywiście jest też fragment rynku, na którym „chińczyki” nie występują niemalże wcale. Mowa tutaj oczywiście o oponach do pojazdów z pierwszego montażu, gdzie nadal mocno trzyma się segment premium.