Chińskie kampery po raz kolejny widziano w Polsce – wśród nich był nawet pickup marki Great Wall

chinskie_kampery_w_polsce_2017_4

Rok temu na polskich drogach można było zobaczyć całe grupy chińskich samochodów kempingowych. W większości były to pojazdy marki Iveco, choć nie obyło się też bez ciekawostki w postaci poobijanego Dongfenga N300 (opisywanego tutaj). Teraz natomiast czas na ciekawostek kontynuację, jako że Czytelnik Tomek sfotografował kolejną chińską wyprawę.

Tomek trafił na trzy samochody z Chin na naszej autostradzie A1, prowadzącej w kierunku Czech. Jak wskazuje mapa sfotografowana na jednym z nadwozi, mieszkalne dostawczaki jechały między innymi przez Kazachstan, a na naszym kontynencie zwiedza całe Bałkany, Wielką Brytanię oraz Skandynawię. Dwa z nich to kampery na bardzie chińskiego Iveco Daily, szerzej opisywanego przeze mnie już tutaj. W dużym skrócie można więc stwierdzić, że mowa tutaj o poważnie zmodernizowanym TurboDaily, w Europie sprzedawanym w latach 90-tych, natomiast w Chinach wytwarzanych także i dzisiaj. Jeśli natomiast chodzi o trzeciego kampera, to jest on konstrukcją już znacznie bardziej niszową, a przy tym też po prostu mniejszą. Mowa tutaj bowiem o mieszkalnym pojeździe na bazie średniej wielkości pickupa marki Great Wall.

chinskie_kampery_w_polsce_2017_5

Historia z marką Great Wall jest o tyle ciekawa, że wiele osób może kojarzyć te samochody także z Europy. Przede wszystkim jest to zasługa przyjęcia się tej marki na rynku brytyjskim. Prosty konstrukcyjnie Great Wall uchodzi tam bowiem za faktyczną alternatywą dla pickupów japońskich, zachęcając oczywiście ceną. Podstawowy model Steed kosztuje bowiem niecałe 15 tys. funtów i oferuje w tej kwocie 6-letnią gwarancję oraz prosty, 2-litrowy silnik diesla. Jednocześnie cały brytyjski rynek pickupów jest stosunkowo duży, więc Great Wall ma już tutaj spore powody do zadowolenia. Inaczej sprawa wygląda jednak w Polsce. Również i tutaj Great Wall chciał bowiem zaistnieć, w 2015 roku dorabiając się oficjalnego przedstawicielstwa. Niemniej Polacy podeszli do chińskich pojazdów bardzo nieufnie, ceny wydawały się stosunkowo wysokie (podawałem je tutaj), a zmiany w przepisach podatkowych rozłożyły akurat rynek pickupów na łopatki. Nie pomógł nawet fakt, że samochód miał w ofercie także silnik benzynowy pod instalację LPG, będący prostą i sprawdzoną konstrukcją marki Mitsubishi. Mówiąc więc w dużym skrócie, Great Wall nie odniósł w Polsce najmniejszego sukcesu, a wręcz został już zapomniany.

Jako ciekawostkę jeszcze dodam, że w samych Chinach pickupy marki Great Wall są liderami sprzedaży w swojej klasie. Gdybyście natomiast chcieli dać szansę tej konstrukcji, na przykład zachęceni chińską wyprawą kamperami, tutaj możecie znaleźć ciekawe ogłoszenie sprzedaży. Dotyczy ono pickupa z 2009 roku, który kosztuje poniżej 20 tys. złotych.

chinskie_kampery_w_polsce_2017_2 chinskie_kampery_w_polsce_2017_3 chinskie_kampery_w_polsce_2017_1 chinskie_kampery_w_polsce_2017_6Great Wall w szczegółach:

great_wall_steed_2 great_wall_steed_1