Sprostowanie: był to prom „Pride of Kent”, a nie „Pride of Britain”
Ruch promowy między Calais a Dover został dzisiaj sparaliżowany przez trudne warunki pogodowe. Wiatr osiągał prędkość około 110 km/h, a jedna z jednostek P&O Ferries została nawet wyrzucona na mieliznę.
Tuż przed godziną 12 prom „Pride of Kent” miał wypłynąć z Calais do Dover. Niestety wiatr był tak silny, że jeszcze w porcie prom wpadł na mieliznę. W momencie zdarzenia na pokładzie było 316 osób. Żadna z nich nie została poszkodowana, ale doszło za to do bardzo poważnego opóźnienia. Dwa holowniki wyciągały prom z mielizny przez około dwie godziny. Następnie wszystkich pasażerów oraz pojazdy trzeba było przenieść na inną jednostkę, mogącą popłynąć do Wielkiej Brytanii.
Zdjęcie z opisywanego zdarzenia:
CALAIS (62) : Un ferry transportant 300 personnes s’est échoué dans le port de Calais en raison d’une tempête, le trafic est interrompu, opération de sauvetage en cours (préfecture). pic.twitter.com/qw0cTveJ6n
— Infos Françaises (@InfosFrancaises) 10 grudnia 2017