Bułgarski kierowca ciężarówki zapłacił 500 euro mandatu za bawieniem się dronem obok lotniska

dron_kurierski_dpd

Weekendowa pauza wcale nie musi przebiegać tylko pod znakiem wielogodzinnych rozmów, wspólnego gotowania i oczywiście spożywania alkoholu. Jak pokazał właśnie pewien Bułgar, sobotę i niedzielę można spędzić także bawiąc się dronem. Trzeba być jednak z tym dronem bardzo ostrożnym, bo jeśli pauza wypadła nam akurat w okolicach lotniska, wszystko może zakończyć się sporym mandatem

Dron wspomnianego Bułgara został wczoraj zauważony nad jednym z pasów startowych lotniska w Amsterdamie. A że używane dronów w okolicach lotniska jest nie tylko zabronione, lecz także bardzo niebezpieczne, to sprawą zajęła się wojskowa policja. Szybko znalazła ona winnego, którym okazał się 22-letni kierowca bułgarskiej ciężarówki, zaparkowanej tuż obok lotniska. Zeznał on policjantom, że stracił kontrole nad urządzeniem i dlatego też zabawa skończyła się właśnie mandatem na pół tysiąca euro.

Na zdjęciu: dron DPD opisywany w artykule Kurierskie drony zamiast samochodów dostawczych?