Boekestijn przechodzi na transport intermodalny, czyli z Rotterdamu do Poznania bez ciężarówek

boekestijn_transport_polska_volvo_fh

Linia kolejowa między Poznaniem a Rotterdamem cieszy się coraz większą popularnością. Kolejną firmą, która będzie woziła ładunki z Holandii do Polski na pokładzie pociągów, częściowo rezygnując tym samym z długodystansowego użytku aut ciężarowych, jest przedsiębiorstwo Boekestijn Transport z siedzibami w Mill nieopodal holenderskiego Nijmegen, a także w Pniewach i Komornikach w woj. wielkopolskim.

Boekestijn skorzysta z usług firmy ERS Railways, zlecając jej transport kontenerów morskich z portu w Rotterdamie. W Poznaniu kontenery te odbiorą natomiast firmowe ciężarówki, kontynuując resztę trasy po drogach. Będzie to więc idealny przykład na coraz modniejszy transport intermodalny i realizujący założenia akcji „tiry na tory!”.

Dlaczego tak? Boekestijn Transport podkreśla, że w transporcie zasadniczą rolę odgrywa czas. Dotychczas było natomiast tak, że przewiezienie kontenera z portu w Rotterdamie do Polski wyraźniej szybciej odbywało się przy wykorzystaniu ciężarówek i dlatego też ta forma transportu wygrywała. Teraz jednak oferta kolejowa wyraźnie się polepszyła, a czas transportu pociągiem stał się niemalże porównywalny z czasem przejazdu ciężarówki – jeśli kontener zostanie załadowany na pociąg w dzień A, w Poznaniu będzie już w dzień C. Nie bez znaczenia jest także popularyzacja kontenerów 45-stopowych, które umożliwiają przewiezienie takiej samej ilości ładunku, jak typowa naczepa.