Bezzałogowe ciężarówki a oszczędności w transporcie – nawet 47 miliardów funtów w ciągu 10 lat

freightliner_ciezarowka_z_autopilotem_prototyp_12

Niedawno poznaliśmy holenderskie wyliczenia dotyczące potencjalnych oszczędności związanych z wprowadzeniem do ruchu bezzałogowych ciężarówek (zapraszam TUTAJ). I choć w chwili obecnej eksploatacja takich maszyn wydaje się być scenariuszem rodem z filmu „science fiction”, to nie da się ukryć, że producenci ciężarówek nad takimi maszynami pracują, a politycy zezwalają na ich testy. Zapewne też dlatego przygotowano więc kolejne wyliczenia, tym razem rodem z Wielkiej Brytanii. Ich wykonania podjęła się firma ubezpieczeniowa Axa, zdaniem której bezzałogowe ciężarówki to wręcz genialny pomysł.

Usunięcie kierowców z ciężarówek mogłoby podobno oszczędzić branży logistycznej naprawdę niebotyczne sumy pieniędzy. Brak kosztów zatrudnienia, a także między innymi niższe zużycie paliwa i tańsze ubezpieczenia pozwoliłyby po 10 latach osiągnąć nawet 47,5 miliarda funtów oszczędności. Mniej imponujące są kwoty, które otrzymujemy po przeliczeniu oszczędności na jedną przeciętną rodzinę. Transport drogowy na Wyspach to przede wszystkim ciężka dystrybucja, której koszty mają bezpośredni wpływ na ceny towarów codziennego użytku. Niemniej Axa wylicza, że masowe przejście na bezzałogowe ciężarówki pozwoliłoby jednej rodzinie na oszczędzenie na zakupach tylko do 150 funtów rocznie.

No to teraz trzeba jeszcze policzyć ile będzie społeczeństwo kosztowało ogromne ograniczenie rynku pracy.