Ataki imigrantów na pociągi wiozące naczepy do Calais są tak częste, że ruch pociągów trzeba było wstrzymać

imigranci_calais_pociag

Imigranci po raz kolejny wzięli na celownik naczepy samochodów ciężarowych. Tym razem nie wydarzyło się to jednak na żadnej z dróg dojazdowych do portu, lecz na trasie kolejowej prowadzącej w głąb Francji. Jak pisałem w ubiegłym roku TUTAJ, uruchomienie tej trasy miało być nową, bezpieczniejszą alternatywą dla przewozów drogowych. Jak natomiast możecie przeczytać poniżej, w tekście przygotowanym przez serwis Promy24.com, słowo „bezpieczniejszą nie do końca się tutaj sprawdziło:

Nowa linia kolejowa świadcząca usługi przewozowe naczep pomiędzy Calais i francuskimi Pirenejami, VIIA Britanica, została w zeszłym tygodniu zawieszona aż do odwołania z powodu powtarzających się napadów imigrantów.

Decyzja zawieszenia serwisu wywołała przedwczoraj po południu falę protestów ze strony pracowników portu w Calais, którzy w ramach sprzeciwu spowalniali ruch na obwodnicy portu. Obecnie sytuacja powróciła do pierwotnego stanu rzeczy i od wczoraj port działa normalnie.

Operator usługi przekazał wczoraj rano, że serwis VIIA Britanica został zawieszony 10 czerwca do odwołania z powodu zeszłotygodniowych, masowych i bezprawnych wtargnięć imigrantów do pociągów oraz uszkadzania przez nich naczep. Dodaje, ze wydaje się mało prawdopodobnym, aby usługa została wznowiona przed wrześniem.

Zanim pociąg dociera do portu, przejeżdża przez tereny będące blisko obozu imigrantów zwanego ‘’Dżunglą’’. Prze kilkaset metrów, prędkość kolei spada poniżej 20km/h dając nielegalnym imigrantom okazję do wskoczenia na pokład konwoju.

Już wcześniej zostały podjęte środki w celu zabezpieczenia terenu m.in.: dzięki ogrodzeniom, pozwalając VIIA Britanica powrócić na trasę w marcu. Jednakże władze Port Boulogne Calais stwierdziły wtedy, że obecne warunki w sąsiedztwie portu nie pozwalają usłudze na kontynuowanie pracy. Zarząd portu podkreślił, że zostały przyśpieszone starania w celu zapewnienia trwałego rozwiązania kwestii bezpieczeństwa przejazdu kolei do portu.

Prezes i dyrektor naczelny, Jean Mar Puissesseau powiedział, że zawieszenie pracy kolei, choć przykre, wpłynie w bardzo małym stopniu na wyniki ekonomiczne portu. Puissesseau wyraził przekonanie, że wznowienie usługi będzie możliwe w niedalekiej przyszłości.