Argentyna to kolejny kraj, który zezwolił na ruch większych i cięższych samochodów ciężarowych

australia_b_double

Argentyna to kolejny kraj, który doszedł do bardzo prostego wniosku, że im ciężarówki są większe i cięższe, tym tańszy i bardziej ekologiczny jest transport. I tak kraj ten postanowił dopuścić do ruchu nowy typ zestawów drogowych – 75-tonowe konstrukcje B-double o długości 30,25 metra, złożone z ciągnika siodłowego i dwóch naczep. Tym samym Argentyna stała się kolejnym krajem po między innymi Brazylii, Meksyku, Nowej Zelandii, Republice Południowej Afryki, Kanadzie i Stanach Zjednoczonych, który zezwolił na publiczny ruch właśnie takich pojazdów.

Każdy kierowca argentyńskiego B-dobule będzie musiał legitymować się specjalnym zezwoleniem, wydawanym po odbyciu 16-godzinnego kursu. Do tego będzie musiał być to kierowca o co najmniej 5-letnim doświadczeniu, a dodatkowe zezwolenia będą musiały być wydane także przewoźnikowi. Ponad 30-metrowe ciężarówki będą poruszały się naturalnie po wybranych trasach, a ich obowiązkowym wyposażeniem uczyniono system GPS, który zarejestruje nie tylko przebieg trasy, ale także prędkość pojazdu. Minimalna moc ciągników siodłowych została wyznaczona na 5 kW na tonę (około 490 KM przy 75 tonach), zaś maksymalna prędkość to 80 km/h.

Na zdjęciu: australijski zestaw typu B-double z firmy Hillmans Transport.