A3 w Niemczech: kierowca ciężarówki zasnął za kierownicą i wbił małe auto osobowe w tył dostawczaka

Na niemieckiej autostradzie A3 można było w miniony piątek zobaczyć przerażający widok. Był nim malutki Seat Mii wciśnięty w tył nadwozia Citroena Jumpera. Hiszpańskie autko zostało sprasowane tak bardzo, że tylne koła nie dotykały ziemi, a tylna część kabiny po prostu przestała istnieć. A mimo to w wypadku nie odnotowano żadnej ofiary śmiertelnej.

Kierowca Seata podróżował samotnie. Po wypadku przez dłuższy czas był on zakleszczony we wraku, ale strażakom w końcu udało się go wydostać i przekazać w ręce ratowników medycznych. Ciężko ranny 34-latek został zaniesiony do helikoptera i przetransportowano go do szpitala. Można się tylko domyślać, że uratowało go uderzenie właśnie w tył dostawczego furgona, którego nadwozie mogło pochłonąć stosunkowo dużą ilość energii. Wskazują na to same uszkodzenia Citroena, w którym żółty Seat zrobił coś w rodzaju wgłębienia.

Tymczasem winny wszystkiemu okazał się 35-letni Serb. Kierował on DAF-em XF z naczepą i niestety zasnął w czasie dojeżdżania do drogowego zatoru. Pozbawiona jakiejkolwiek kontroli ciężarówka wbiła się w Seata, a następnie dopchnęła go do poprzedzającego pojazdu. W efekcie Serb został w trybie natychmiastowym pozbawiony prawa jazdy, a także wypisano mu mandat na 1000 euro.

Poniżej zamieszczam film z miejsca wypadku. Sporo mówi też zdjęcie dostępne TUTAJ.