54-letni kierowca zmarł w ciężarówce, która stoczyła się z góry – o poszukiwania poprosił okoliczny sklep

27 grudnia, około godziny 6.30, austriacka policja otrzymała zgłoszenie od pracowników sklepu spożywczego. Prosili oni o pomoc w poszukiwaniach ciężarówki, która nie stawiła się na czas z dostawą. Z kierowcą nie było żadnego kontaktu, a jednocześnie firma, do której należała ciężarówka, potwierdzała, że pojazd planowo ruszył w trasę, tuż po godzinie 3 w nocy.

Na okoliczne drogi wysłano patrol policji, który miał przeszukać teren. Nie było to łatwe, jako że mówimy tutaj o typowo górskiej okolicy. Po pewnym czasie udało się jednak znaleźć ciężarówkę, która z nieznanych powodów stoczyła się z około 25-metrowej skarpy. Ciężarówka leżała u podnóża góry między Holzleitensattel a Nassereith, na trasie B189. W kabinie uszkodzonej o jedno z drzew znaleziono też 54-letniego kierowcę. Został on w wypadku ciężko ranny, a jednocześnie od kilku godzin tkwił uwięziony we wraku. Kiedy na miejsce dotarły w końcu służby ratunkowe, było już za późno aby mu pomóc.

Zdjęcia z miejsca zdarzenia: