Za 45 tys. dolarów wiadukt ostrzeże kierowców, że jest zbyt niski – będą specjalne światła i syreny alarmowe

usa_za_niski_wiadukt

Zdarzenia w postaci wjechania pod zbyt niski wiadukt mają miejsce na całym świecie, także pomimo obecności znaków i tablic ostrzegawczych. Czy istnieje więc skuteczny sposób na wyeliminowanie takich wypadków? Podobno istnieje, choć niestety nie należy on do tanich.

Władze amerykańskiego stanu Maine postanowiły zainwestować aż 45 tys. dolarów w doposażenie drogi przed jednym z wiaduktów. Dzięki temu, już od wiosny 2018 roku, droga ma ostrzegać kierowców przed uderzeniem wiadukt w zbyt wysoką naczepą. Wszystko będzie tutaj polegało na systemie czujników, reagujących na pojazdy wyższe niż 12 stóp i 10 cali. W przeliczeniu na nasze jednostki będzie to 3,6 metra. Kiedy natomiast jakiś pojazd będzie liczył 3,61 metra lub więcej, jeszcze na skrzyżowaniu przed wiaduktem uruchomią się światła ostrzegawcze oraz alarmowe syreny. Dadzą one kierowcy znać, że nie powinien ruszać w kierunku wiaduktu, wybierając objazd inną drogą.

Warto też wyjaśnić dlaczego lokalne władze są na tyle zdesperowane, że wydadzą na opisywany system niemal 170 tys. złotych. Tutaj okazuje się, że sprawa dotyczy wiaduktu w miejscowości Augusta , który tylko od stycznia 2016 roku był miejscem 26 policyjnych interwencji. W trzech z nich doszło do faktycznego uderzenia i rozerwania naczepy, natomiast w pozostałych 23 policjantów wzywano na miejsce, aby zablokowali ruch i pomogli kierowcom w bezpiecznym cofnięciu i zawróceniu.

Na zdjęciach widzicie zdarzenie z opisywanego miejsca.

usa_za_niski_wiadukt_2