Jechać Kamazem z 1980 roku i trafić przy tym na ITD sprawdzające czystość spalin, to chyba jeden z gorszych scenariuszy kontroli. Właśnie coś takiego trafiło się zaś kierowcy tego 37-letniego egzemplarza, zatrzymanego przez funkcjonariuszy WITD Kraków. W ramach walki z krakowskim smogiem sprawdzili oni spaliny Kamaza, a wyniki tej kontroli zostały zawarte w poniższym komunikacie:
W związku z podejrzeniem, że przedmiotowy pojazd może przekraczać dopuszczalne normy emisji spalin został poddany szczegółowym badaniom z użyciem dymomierza.
Przypuszczenia inspektorów okazały się, jak najbardziej słuszne gdyż ten „37-latek” w znacznym stopniu przekraczał dopuszczalne normy.
Niestety, to jeszcze nie był koniec ujawnionych nieprawidłowości, a mianowicie stwierdzono:
- wycieki płynów eksploatacyjnych;
- uszkodzony zaczep holowniczy;
- nadmiernie zużyty bieżnik opony;
- niewłaściwe zabezpieczenie przewożonego ładunku;
- przekroczenie dopuszczalnej ładowności;
W związku z w/w nieprawidłowościami, kierującego pojazdem ukarano mandatem karnym w kwocie 1000 zł, a pojazd wyeliminowano z ruchu drogowego.
Dodatkowym mandatem karnym została ukarana osoba zarządzająca transportem, za dopuszczenie do wykonywania przewozu drogowego pojazdem wydzielającym szkodliwe substancje w stopniu przekraczającym dopuszczalny poziom.