32 litry oleju napędowe zaoszczędzone co tydzień, czyli jakie znaczenie ma odpowiedni spojler

Zastanawialiście się kiedyś ile paliwa można zaoszczędzić dzięki odpowiednio wyprofilowanemu i dopasowanemu do nietypowej naczepy spojlerowi? Odpowiedzi na to pytanie najlepiej poszukać w Wielkiej Brytanii, gdzie nie brakuje naczep stawiających przed spojlerami duże wymagania. Brytyjskie przepisy nie regulują wszak wysokości samochodów ciężarowych, przez co dach wielu konstrukcji znajduje się aż 5 metrów nad ziemią. Jest to wartość tak duża, że fabryczne spojlery najwyższych nawet ciężarówek w większości nie są w stanie odpowiednio skierować na nią strumienia powietrza. Dlatego też brytyjskie przedsiębiorstwo Hargreaves Logistics postanowiło zamówić zrobione na wymiar spojlery u zewnętrznego dostawcy, których test dostarczył bardzo interesujących danych.

scania_hergreaves_wysoki_spojler

Komplet akcesoriów idealnie dopasowany do kształtu kabin, a także do imponującej wysokości naczep został zamontowany na grupie ciągników marki Scania oraz Mercedes-Benz. Efekt? Spalanie każdej z ciężarówek spadło o średnio 32 l tygodniowo w porównaniu do eksploatacji ze zbyt niskim dyfuzorem fabrycznym. Poszło to ponadto w parze z ograniczeniem rocznej emisji dwutlenku węgla o aż 4 tony. Oznacza to więc, że co tydzień każda z ciężarówek wyposażonych w nowy spojler może przejechać ponad 100 km całkowicie za darmo. Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć jakie są to oszczędności w przypadku większej floty pojazdów.

Przypadek brytyjskich naczep, które są znacznie wyższe od kabin, to jednak tylko przykład, które ma zobrazować oszczędności generowane przez idealnie dopasowane spojlery. Podobne oszczędności można wypracować także w Polsce, gdzie nie mamy co prawda 5-metrowych konstrukcji, lecz nie brakuje za to „solówek” ze zbyt małymi spojlerami na niskich kabinach, czy zestawów z naczepami specjalistycznymi, w których spojler jest chociażby za wysoko.

Źródło: Big Lorry Blog