31 lipca: we Francji trwają rolnicze blokady, Belgowie opuścili, a ruch Eurotunnelu znowu zakłócony

francja_imigranci_protesty_rolnikowCzy rolnicy i imigranci pozwolą polskim kierowcom spokojnie wrócić z trasy na weekend do domu? Niestety, niewiele na to wskazuje, bo kolejny dzień przynosi znowu więcej złych informacji niż tych dobrych.

Dobre informacje pochodzą właściwie tylko z Belgii, gdzie rolnicy obiecali wstrzymanie się z protestami aż do końca weekendu. Zarówno dzisiaj, jak i w sobotę i niedzielę w światowej stolicy frytek nie utkniemy w żadnym rolniczym korku, a i kontynuowanie protestów od poniedziałku nie jest pewne.

Tymczasem we Francji protestuje się nadal i już teraz rolnicze blokady ustawiają się na trasach A5 oraz A31. Staniemy na autostradowych bramkach nieopodal miasta Langres, gdzie przejechać mogą wyłącznie samochody osobowe. Ciężarówki są zatrzymywane, o czym poinformowała organizacja ANWB.

Co natomiast z przeprawami do Wielkiej Brytanii? W środku nocy operator Eurotunnelu wydał następujący komunikat: „W związku z nocnymi wydarzeniami przy naszym francuskim terminalu, ruch pociągów został zakłócony w obu kierunkach. Dziękujemy za zrozumienie”. Czy po raz kolejny winni są imigranci? Nie wiadomo, w każdym razie taka sytuacja może tylko utrudnić sytuację kierowców czekających na przeprawę. Operacja „Stack” trwa, obejmując aktualnie trasę M20 między węzłami 8 a 11 w kierunku południowym.


Aktualizacja, godzina 14:16, informacje od Czytelnika Krzysztofa:

Z Francji przeprawy odbywają się bez jakichkolwiek opóźnień, w tym również te kolejowe. M20 w strone Londynu jedzie się bez problemu, natomiast w stronę wybrzeża stoi około 15-milowy korek.