31-letni Polak, oskarżony w związku z wypadkiem w soboty, najbliższy miesiąc spędzi w areszcie

W nawiązaniu do tekstu:

Niewielki autobus zmiażdżony przez dwie ciężarówki – 8 osób nie żyje, a wśród oskarżonych pijany Polak

W brytyjskiej miejscowości High Wycombe zaczął się dzisiaj proces 31-letniego Ryszarda M. Jest on podejrzany o spowodowanie tragicznego wypadku, w którym zginęło aż osiem osób. Ponadto stawia mu się zarzuty jazdy po alkoholu.

Jak wyjawiono w czasie procesu, mieszkający w Wielkiej Brytanii Polak miał w organizmie 55 mg/l alkoholu. Można to więc przeliczyć na minimalnie ponad 1,1 promila, podczas gdy dopuszczalny limit wynosił 35 mg/l. Co też istotne, Ryszard M. nie poprosił o zwolnienie za kaucją. Dlatego też pozostanie on w areszcie do kolejnej rozprawy, przewidzianej na 26 września.

Zauważyć trzeba jeszcze jedną rzecz – nadal nie podano oficjalnie jaki był przebieg wypadku i jaką rolę odegrał każdy z kierowców. Znane są jedynie informacje nieoficjalne, o których pisałem wczoraj.

Zdjęcie z miejsca wypadku: